środa, 11 lutego 2015

małe WIELKIE zmiany

Cześć kochani!
O tak... trochę mnie tu nie było :) Różnie się działo w ostatnim czasie. Trochę problemów zdrowotnych w styczniu... trochę ciągnących się do teraz, ale mam nadzieję, że będzie lepiej :) Od kilku dni jestem w domku pod kołderką, dopadła mnie grypa, a że za niecały tydzień zaczynają się ferie to wychodzi na to, że trochę sobie przyspieszyłam ich rozpoczęcie hah. Nie chciałam pisać w styczniu, wolałam zostawić już ten miesiąc za sobą i zacząć w lutym. I tak oto jestem :)


 W tym miesiącu podcięłam i pofarbowałam włoski na ciemny brąz. Widać, że cięcie dobrze im zrobiło jak porównuję oba zdjęcia.

W ostatnim czasie myślałam trochę o tym, co na danego bloga przyciąga ludzi, co sprawia, że ludzie chcą dany blog odwiedzać. Każdy ma w sobie coś niezwykłego, atuty. Przeważnie nawet nieświadomie ujawniamy je, a to sprawia, że inni ludzie ,,ciągną'' do nas. Nie tylko jeśli chodzi o bloga, ale w rzeczywistości również. Jednych uwielbiamy za jakieś cechy, innych za inne cechy. Coś w nich bardzo lubimy. To sprawia, że stają się oni autentyczni. Autentyczność= oryginalność. W dzisiejszych czasach ciężko być oryginalnym. Jednakże każdy ma swój sposób bycia, swoje cechy osobowości, a przede wszystkim nikt nie jest taki sam. Możemy robić podobne rzeczy, jednak każdy zrobi je po swojemu.
Myślę, że fajnie jest kojarzyć dane blogi właśnie z pewnymi cechami, np. z blogiem xxx kojarzą nam się przepiękne zdjęcia, z blogiem yyy systematyczność w dodawaniu notek.  W sumie właśnie tak jest, tylko robimy to podświadomie. Wracamy na jakieś blogi, bo z czymś nam się kojarzą. Nie wracamy przecież do czegoś, co w żaden sposób się nie wyróżnia, nieprawdaż?


photos by Natalka <3

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Dlaczego warto być uśmiechniętym?

Czeeeść słoneczka :)
Dzisiaj przedostatni dzień wolnego i do sz..sz... :( szkoły. Uwielbiam przerwę świąteczną: święta, Sylwester, zawsze coś się dzieje. Teraz czekam na ferie, bo w moim województwie po feriach zaczyna się od razu marzec, a on kojarzy mi się już z wiosną, którą po prostu uwielbiam i strasznie jej oczekuję. Między innymi  łatwiej będzie wykonywać zdjęcia, a nie tak jak teraz- w ekstremalnych warunkach hah. 
Dzisiaj przygotowałam dla Was post o tym dlaczego warto być uśmiechniętym. Ostatnio nasłuchałam się jak to w np. USA czy Wielkiej Brytanii ludzie mimo tego, że się nie znają pytają się na ulicy ,,hej, jak leci?'' itp. W Polsce niestety większość ludzi to smutasy. Z jednej strony się oczywiście nie dziwię, bo z czego tu się cieszyć w naszym kraju ;) Ale jednak to, że jesteśmy smutni wynika raczej z tego, że nie potrafimy doceniać tego, co mamy. A warto! Więc dlaczego warto być uśmiechniętym?


♥ od razu świat staje się piękniejszy
♥ mamy więcej motywacji do działania 
♥ kiedy my jesteśmy radośni, często zarażamy optymizmem


♥ jesteśmy gotowi podjąć się różnych planów, a to pociąga za sobą wiele dobrego
♥ nawet wymuszony uśmiech, potrafi poprawić humor, wiecie? (naukowo potwierdzone)

♥ pokochasz to jak wyglądasz
Naukowcy odkryli, że większość osób, które często się śmieją, jest bardziej zadowolona ze swojego wyglądu. Ale uśmiech działa też w drugą stronę - często śmiejący się są także postrzegani jako bardziej atrakcyjni przez ich otoczenie.
 ♥ spojrzysz na świat pozytywnie
Częste uśmiechanie poprawia nastrój. Wpływa na większe zadowolenie z życia i optymizm na przyszłość.
♥ zyskasz nowych przyjaciół
Nikt nie lubi otaczać się ponurakami i ludźmi, którzy ciągle narzekają. Dzięki tak prostej czynności jak uśmiech zjednasz sobie ludzi, poprawisz relacje z otoczeniem i sprawisz, że inni sami będą chcieli przebywać w twoim towarzystwie.


A ty?  Kiedy ostatni raz się uśmiechałaś?

sobota, 3 stycznia 2015

Jak traktować życie?

,,Ale ona ma fajne życie'', ,, Zazdroszczę jej tych butów, też chcę takie'', ,,Mówi, że nie ma fajnego życia, a ma idealne'', ,, Ona ma perfekcyjne ciało''. Znane nieprawdaż? ,, Życie to nie bajka'', ,,trzeba myśleć realistycznie, a nie optymistycznie'', ,,nie łudź się'' - również znane, prawda?
_____________________________________________________________________________________

Czy przeczytalibyście książkę, która opowiada o człowieku, który całe swoje życie spędził przed komputerem, zamknięty w czterech ścianach, a jego jedynym zajęciem była monotonna praca? Czy wolelibyście książkę przedstawiająca losy człowieka, który spełniał swoje marzenia- podróżował, grał na pianinie, bardzo cenił sobie spotkania w gronie przyjaciół, trochę imprezował, wykształcił się, dzięki czemu zdobył dobry zawód? Myślę, że jednak bardziej interesującą książką okazałaby się ta druga. 
Każdy z nas ma inne marzenia, zainteresowania, które tylko czekają na rozwój. To my jesteśmy odpowiedzialni za swoje szczęście. Marzenia same się nie spełniają- to my je spełniamy. Moim zdaniem naszym życiem piszemy pewną historię, którą można by było zamienić w książkę. I uważam, że właśnie tak powinniśmy traktować nasze życie- jak książkę. Każdy rok może być inną książką, można dać sobie szansę i zaczynać od początku. Jeśli będziemy chcieli rozpocząć nowy etap- będziemy mogli otworzyć nowy rozdział. Nie zapominając o przeszłych wydarzeniach, ale.. no właśnie, one są przeszłe, przeszłości nie da się zmienić, mamy natomiast wpływ na naszą przyszłość, dlatego tym powinniśmy się zająć. Czasem jednak dobrze jest się porządnie wypłakać zanim wkroczy się w nowy etap. Pamiętajmy o tym, bo dobrze nam to zrobi. Powinniśmy każdą stronę wypełniać czymś niesamowitym. Niesamowitymi nie nazywamy tylko i wyłącznie jakieś odkrycia czy zdobywanie jakiś szczytów. Myślę, że niesamowite jest wszystko to, co dobre. Jeśli w danym dniu pomożemy komuś z jakimś problemem, czy pomożemy mamie w kuchni, czy (...) To już ten dzień będzie dniem dobrym. Wtedy nasz humor na pewno się poprawi, bo człowiek lubi czuć się potrzebny. 
Każdy dąży do szczęścia. I taki powinien być nasz cel. Zawsze przed podjęciem jakiejś decyzji powinniśmy siebie zapytać: ,,Czy jeśli to zrobię, to będę szczęśliwa?'' Odpowiedź będzie kluczem.
Na samym początku nawiązałam do dobrze znanych nam tekstów. Jakie jest moje stanowisko? Chcieć to móc. I tyle powinno wystarczyć.


środa, 31 grudnia 2014

Podsumowanie 2014

Kochani dziękuję Wam za ten rok i mam nadzieję, że następny będzie jeszcze lepszy niż miniony-  jeśli chodzi o mnie to będę się o to starać, tak jak postanowiłam, z całych sił. Życzę Wam samych dobrych dni i świetnej zabawy sylwestrowej!

Wracając do podsumowania, muszę powiedzieć, że 2014 był naprawdę dobrym rokiem.
W kwietniu wreszcie kupiłam wymarzoną lustrzankę, odbyły się pierwsze sesje hah. W czerwcu miałam bierzmowanie oraz jeden z najwspanialszych dni w życiu- bal gimnazjalny. W lipcu pojechałam z Natalią do Torunia- niezapomniany dzień! W sierpniu pojechałam na dwa tygodnie do Łeby, spędziłam tam wspaniałe wakacyjne chwile z Olą. 1 września rozpoczęłam naukę w liceum. Poznałam mnóstwo wspaniałych ludzi (z którymi dzisiaj spędzam tę sylwestrową noc :)). 18 września odbył się koncert Kamila Bednarka. Chcę jeszcze raz! Później zdarzały się tylko małe wielkie rzeczy :) I w końcu święta! Spędzone w gronie najbliższej rodziny i przyjaciół. A dzisiaj przygotowujemy się do wkroczenia w nowy rok! Macie już gotowe postanowienia? Ja na pewno niedługo sporządzę listę. Kochani wszystkiego dobrego! I do zobaczenia w nowym roku!

niedziela, 28 grudnia 2014

nude make up kit

Heeej misiaczki!
Mam nadzieję, że święta przebiegły Wam równie smacznie i spokojnie jak mi. Spokojnie... hmm... w sumie bardzo dużo się działo, przez trzy dni z rzędu miałam gości, ale mimo wszystko panowała temu spokojna atmosfera. A brzuszki pełne jak nigdy, nieprawdaż? Tak się przejadłam słodkościami, że już nie mogę na nie patrzeć :) Za trzy dni sylwester, napiszcie jakie macie plany! Ja spędzę je w gronie znajomych ze szkoły.
Tymczasem chciałabym pokazać Wam cienie, które dostałam w prezencie od przyjaciółki. Jestem nimi zachwycona i z pewnością teraz na moje oczy będę nakładać wyłącznie te cienie. Bardzo dziękuję!





środa, 24 grudnia 2014

Wesołych świąt!

W ten jedyny taki dzień w roku chciałabym Wam życzyć wszystkiego, co najlepsze. Abyście spędzili święta w rodzinnej atmosferze, bez zbędnych smutków i cieszyli się dzisiejszym dniem. Dużo radości na nadchodzący rok oraz żebyście pamiętali, że po burzy pojawia się tęcza! Samych sukcesów, które budowane małymi kroczkami, dadzą niesamowity efekt! Abyście  doceniali każdy moment w życiu, bo chwile są ulotne i trzeba je chwytać. Aby nadchodzący 2015 rok był czasem niezapomnianym, w którym zaczniecie spełniać marzenia! Z całego serduszka życzę Wam wszystkiego dobrego!


wtorek, 23 grudnia 2014

poznaj mnie lepiej

Hej kochani! 
Wczoraj odbyła się wigilia z mojego studia tańca. Muszę powiedzieć, że było zupełnie inaczej, niż dotychczas. Jakoś tak... magicznie haha. Może dzięki charakterowi choreografii, którą mieliśmy przygotowaną: o relacjach międzyludzkich. Coś, w co trzeba było włożyć całe serce. 

Kilka dni temu zostałam nominowana do liebster blog award przez http://carolencia.blogspot.com za co bardzo, bardzo, bardzo dziękuję! Moim zdaniem jest to dobra forma, by poznać blogerki lepiej. W tym poście postanowiłam odpowiedzieć na 11 pytań i nominować kolejne osoby, które zasługują na to wyróżnienie. Zaczynamy! :)

1. Co według Ciebie jest największą zaletą blogowania?
Hmm... myślę, że są to wspaniali ludzie, którzy tworzą blogosferę. A dzięki niej ludzie mogą się poznać i już na starcie mają wspólne zainteresowanie- pisanie bloga. Chciałabym kiedyś przeżyć coś takiego.

2. Czym się zajmujesz oprócz prowadzenia bloga?
Tańczę, uczę się grać na keyboardzie i gitarze, fotografuję.
 
3. Jakie jest najpiękniejsze miasto odwiedzone przez Ciebie?
Nie wiem czy ta miejscowość miała miano miasta, ale bardzo podobało mi się w Turcji. Kiedy wychodziłam na balkon hotelowy po jednej stronie widziałam góry, a po drugiej morze. Niezapomniany widok.


 Po lewej stronie były góry, po prawej morze. Oczywiście zdjęcia nie oddają prawdziwego uroku tego miejsca.

4. Czego najbardziej się obawiasz?
Najbardziej smuci mnie fakt, że ludzie przychodzą i odchodzą. Nigdy nie chciałabym zostać sama.

5. Co wolisz: książkę czy film?
Oczywiście książka! Jednak czasem filmy również potrafią pobić na głowę.



6. Czy wyobrażasz sobie życie, gdzie z dnia na dzień np. zniknąłby blog?
Nie nie nie nie nie nie nie nie nie

7. Co chciałabyś zmienić w sobie (cechy zewnętrzne jak wewnętrzne)?
Chyba czas, by przestać przejmować się kompleksami, zacząć uwydatniać swoje zalety, a przede wszystkim zacząć akceptować siebie ;) Z wewnętrznych z chęcią zmieniłabym moją samoorganizację.

8. Opisz siebie w 3 słowach.
Optymistka, uśmiechnięta, otwarta.

9. Bez czego nie wyobrażasz sobie świąt?
Rodzinnej atmosfery.



10. Kiedy miewasz najlepsze pomysły?
Albo w nocy, kiedy jest czas przemyśleń wpadam na coś dobrego, albo kiedy w moim życiu dzieje się coś fajnego.

11. Skąd czerpiesz najwięcej inspiracji?
Najlepsze inspiracje pochodzą z codziennego życia. Często popadamy w rutynę, nie dostrzegając piękna jakie niosą za sobą rzeczy, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Chciałabym właśnie, aby na blogu pojawiały się posty z życia codziennego. Zaczęłam uczyć się widzenia piękna w małych rzeczach oraz czerpania z nich radości.

Pytania do nominowanych:
1. Co dla ciebie najbardziej liczy się w blogowaniu?
2. Co ile dni starasz się dodawać posty na bloga?
3. Kto jest dla ciebie największą inspiracją?
4. Ulubiona książka?
5. Grasz na jakimś instrumencie? Jeśli tak- na czym i jak długo?
6. Masz rodzeństwo?
7. Ulubiona pora roku?
8. Ulubione blogi?
9. Na co stawiasz największy nacisk w swoim blogu?
10. Oglądasz blogi zagranicznych blogerek? Jeśli tak- jakich?
11. Twoi ulubieni youtuberzy?

Oto blogi, które nominuję:

Pozdrawiam! :*

poniedziałek, 22 grudnia 2014

pierwszy dzień zimy

Hej kochani!
Wczoraj był najkrótszy dzień w roku, dzisiaj jest pierwszy dzień zimy i teraz dni będą stawać się coraz dłuższe! Idealnie! Oczywiście nie wspomnę już o ,,przepięknej'' scenerii za oknem- typowo ,,zimowej''. 
Od rana pakujemy prezenty, bo wigilia już za dwa dni. Za kilka chwil wychodzę na miasto pozałatwiać parę spraw związanych ze świętami, a potem czeka mnie wigilia w moim tanecznym gronie. 
Wczoraj postanowiłam zmienić nieco formę bloga. Póki co chciałabym, aby był bardziej w formie dziennika. Zobaczymy, jak to będzie dalej :)